Polska mocniej postawi na energetykę wiatrową?

Jeszcze kilkanaście lat temu upatrywano w niej szansy na realne uniezależnienie się do produkcji energii z węgla. Niestety, wprowadzenie niekorzystnych przepisów skutecznie zastopowało rozwój energetyki wiatrowej. To wkrótce ma się zmienić. Produkowanie energii elektrycznej przez ogromne wiatraki może stać się motorem napędowym całej branży OZE w naszym kraju. Wstępne szacunki są bardzo optymistyczne.

Przybędzie farm wiatrowych

W 2018 roku zakończono aukcje energetyczne, których efektem ma być wybudowanie w Polsce instalacji wiatrowych o mocy około 1 GW. Prognozy na 2019 rok są jeszcze lepsze, bo przewidują, że uda się zakończyć aukcje na łączną moc około 2,5 GW.

Ponowne zainteresowanie się tematem farm wiatrowych jest efektem wyraźnego spadku kosztów produkcji energii przez wiatraki. Jeszcze kilka lat temu wynosił on około 500 zł za każdą megawatogodzinę. Obecnie cena ustabilizowała się na poziomie około 200 złotych za megawatogodzinę. Nic dziwnego, że rząd zapowiada renesans energetyki wiatrowej.

Nowe, już zapowiedziane turbiny wiatrowe, które powstaną na lądzie do 2022 roku, będą mieć łączną moc 3,5 GW i zapewnią produkcję energii na poziomie około 10 GW. To korzyści nie tylko dla energetyki, ale też gospodarki. Szacuje się, że pracę przy budowie i eksploatacji nowych farm wiatrowych znajdzie blisko 2 tysiące osób. Dodatkowo skorzystają na tym samorządy, które są beneficjentami podatków od nieruchomości oraz podatku dochodowego. Rocznie mówimy tutaj o kwotach rzędu ponad 160 milionów złotych dla instalacji lądowych o mocy 3,5 GW.

Wiatraki zapewnią nam tanią energię?

To zbyt daleko posunięty wniosek, ponieważ dokładne wyliczenia będą możliwe dopiero po uruchomieniu nowych instalacji. Wiadomo natomiast, że produkcja energii przez farmy wiatrowe jest opłacalna, również z uwagi na wciąż bardzo wysokie koszty uprawnień do emisji CO2. Instalacje o mocy 3,5 GW umożliwią ograniczenie emisji o około 10 milionów ton CO2 rocznie, co będzie mieć bezpośrednie przełożenie na koszty energii.

Energetyka wiatrowa ma być w Polsce sukcesywnie rozwijana, o czym świadczy już planowane uruchomienie nowych instalacji na morzu. Ich planowana moc ma wynieść 6 GW. Jeśli ten plan zostanie zrealizowany, pracę przy budowie i obsłudze farm morskich znajdzie ponad 70 tysięcy osób, natomiast zyski z tytułu funkcjonowania instalacji mogą wynieść ponad 75 miliardów złotych do 2030 roku.