Polska jednym z krajów najbardziej zagrożonych negatywnymi skutkami „transformacji energetycznej”

Piotr Kowalczyk
15.05.2019

Komisja Europejska opublikowała raport, w którym zwraca uwagę na bardzo prawdopodobne konsekwencje tzw. „transformacji energetycznej”, czyli programu stopniowego odchodzenia id energetyki opartej na węglu kamiennym i brunatnym. Z dokumentu jasno wynika, że jednym z najbardziej poszkodowanych krajów unijnych będzie Polska, wespół z Czechami, Rumunią, Bułgarią, Niemcami oraz Grecją.

Likwidacja miejsc pracy

Wymienione kraje, na czele z Polską, aktualnie nie mogą funkcjonować bez energetyki węglowej. Kopalnie oraz elektrownie zasilane tym paliwem dają zatrudnienie dziesiątkom tysięcy osób. Te stanowiska są realnie zagrożone likwidacją w kolejnych latach. Komisja Europejska szacuje, że do 2025 roku pracę w sektorze energetycznym straci około 77 tysięcy osób, natomiast do roku 2030 aż 160 tysięcy (w całej Unii).

Szacunki te są szczególnie hiobowe dla naszego kraju. Komisja Europejska wskazała regiony, które są najbardziej zagrożone problemami gospodarczo-społecznymi spowodowanymi wygaszaniem kopalń i elektrowni węglowych. Najgorzej sytuacja wygląda na Śląsku, gdzie pracę może stracić nawet 41 tysięcy osób.

Zapobiec potężnemu problemowi

Przedstawiciele Komisji Europejskiej rekomendują, aby wdrożyć program ochrony dla tych pracowników i przeprowadzić „transformację energetyczną” w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu uderzyła ona w gospodarki krajów, które bazują na węglu.

Aktualnie w całej Unii Europejskiej działa 217 elektrowni węglowych oraz 128 kopalń tego surowca. Łączna roczna produkcja wynosi około 500 milionów ton. Cały sektor węglowy daje pracę 237 tysiącom osób, z czego 185 tysięcy jest zatrudnionych w górnictwie. Połowa tych stanowisk znajduje się w Polsce.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie