Odnawialne źródła energii nie są już tylko ciekawostką, ale powoli stają się realną alternatywą dla tradycyjnych instalacji energetycznych opartych na węglu czy gazie ziemnym. Widać to chociażby po polskim miksie energetycznym, w którym odnawialne źródła mają już istotny udział – w szczególności dotyczy to biomasy oraz energii słonecznej i wiatrowej. Nasz kraj chce bazować na doświadczeniach innych krajów oraz nawiązywać z nimi współpracę w zakresie dalszej dywersyfikacji paliw energetycznych. Jednym z najciekawszych kierunków wydaje się być Azerbejdżan.
Póki co nie ma informacji na temat tego, aby Polska i Azerbejdżan zaczęły realizować wspólne projekty energetyczne na poziomie rządowym. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie, aby taką współpracę z azerskimi firmami nawiązali nasi przedsiębiorcy.
Azerbejdżan jest o tyle ciekawym kierunkiem, że kraj ten – słynący przecież z bogatych złóż ropy naftowej i gazu – sam zmierza w kierunku postawienia mocniejszego akcentu na odnawialne źródła energii. Oficjalna polityka tamtejszego rządu zakłada, że do 2050 roku połowa energii elektrycznej produkowanej w Azerbejdżanie będzie pochodzić z OZE. Widać zatem, że azerski rynek może być bardzo atrakcyjny dla polskich firm mających już doświadczenie w m.in. budowaniu instalacji wiatrowych, farm fotowoltaicznych czy biogazowni.