Niskie rachunki za prąd: czy to przekreśla sens zainwestowania w fotowoltaikę?

Mateusz Rąbalski
01.10.2019

Teoria jest bardzo prosta: im wyższe rachunki za prąd opłaca właściciel nieruchomości, tym bardziej uzasadnione jest zainwestowanie w instalację fotowoltaiczną. To jednak zbyt daleko idące uproszczenie, przez co na taki krok wciąż decyduje się stosunkowo mało gospodarstw domowych w naszym kraju. Warto się zastanowić: czy fakt, że przeciętny rachunek za energię elektryczną nie przekracza 200 złotych miesięcznie jest argumentem obalającym sens zakupu instalacji fotowoltaicznej? Zdecydowanie nie! Warto bowiem wziąć pod uwagę także inne czynniki.

Prąd będzie coraz droższy

I nie ma się co łudzić, że przed drastycznymi podwyżkami cen energii uchronią nas jakieś ustawy czy piękne zapewnienia polityków. Ceny energii na całym świecie galopują, co prędzej czy później odczują także polskie gospodarstwa domowe i firmy. Można w ciemno założyć, że dzisiejszy rachunek na kwotę 200 złotych miesięcznie, za kilka lat będzie wyższy o co najmniej 50%. Inwestując w instalację fotowoltaiczną dziś można się przed tym scenariuszem realnie zabezpieczyć.

Instalacja fotowoltaiczna zachęca do większego zużycia energii

Z instalacją fotowoltaiczną jest trochę tak, jak z instalacją LPG w samochodzie. Po jej zamontowaniu od razu zmienia się perspektywa. Nagle okazuje się, że mieszkańcy budynku nie muszą się na każdym kroku pilnować, by nie zużyć zbyt dużo energii. Sensu nabiera zainwestowanie w domową klimatyzację, opłacalne może być nawet przejście z tradycyjnego systemu grzewczego opartego na kotle węglowym na nowoczesne ogrzewanie elektryczne, np. z pompą ciepła.

Bieżące oszczędności

Fakt: instalacja fotowoltaiczna to spory wydatek, ale jeśli właściciele gospodarstwa domowego mogą sobie na to pozwolić, powinni raczej myśleć o bieżących oszczędnościach, jakie przyniesie im podjęcie tej decyzji. Obniżenie rachunków za energię elektryczną z np. 200 złotych miesięcznie do 30-40 złotych miesięcznie to realna ulga dla domowego budżetu i świetny sposób na to, aby szybko odzyskać zainwestowane wcześniej oszczędności.

Instalacja prędzej czy później się zwróci

Bardzo wiele osób rezygnuje z inwestycji w fotowoltaikę, gdy tylko z obliczeń wychodzi im, że okres zwrotu wyniesie nawet 10 lat. Wbrew pozorom to nie jest taka odległa perspektywa. Pamiętajmy przy tym, że prawidłowo zamontowana i złożona z markowych elementów instalacja fotowoltaiczna będzie pracować bezawaryjnie przez co najmniej dwie dekady. Zwrot zatem na pewno nastąpi, w dodatku z dużą nawiązką.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie