Niemcy są jednym z liderów i największym propagatorem idei zielonej transformacji. Nasi sąsiedzi zdecydowanie odchodzą od paliw kopalnych na rzecz OZE, co przynosi imponujące efekty. W pierwszej połowie 2023 roku ponad 52 proc. energii elektrycznej w Niemczech pochodziło z odnawialnych źródeł, przede wszystkim z energetyki wiatrowej i fotowoltaiki.
Polsce wciąż daleko do takiego wyniku
Choć w naszym kraju sukcesywnie rośnie liczba inwestycji w obszarze OZE (na czele z fotowoltaiką, która jest hitem wśród prywatnych inwestorów), to nadal nie możemy się pochwalić choćby porównywalnymi do Niemców wynikami.
Widać natomiast, że inwestycje w OZE przynoszą efekty. W okresie od stycznia do maja 2023 roku nieco ponad 20 proc. energii elektrycznej w naszym kraju pochodziło z odnawialnych źródeł.
Wracając do Niemiec, to nasi sąsiedzi postawili sobie za cel, aby do 2030 roku z OZE pochodziło aż 80 proc. produkowanej energii. Niemcy stawiają głównie na fotowoltaikę, energetykę wiatrową, wodną i biomasę.