Małe reaktory jądrowe w Polsce? Jest umowa

Piotr Kowalczyk
05.07.2021

PKN Orlen i kontrolowana przez Michała Sołowowa firma Synthos zawarły porozumienie, na mocy którego będą realizować w Polsce projekt małych reaktorów jądrowych. Ta nowatorska technologia, obecnie rozwijana głównie w Stanach Zjednoczonych, może stanowić ciekawą alternatywę dla klasycznej elektrowni atomowej – zarówno jeśli chodzi o czas budowy, jak i jej koszty.

Czym są małe reaktory jądrowe?

SMR (Small Modular Reactor) to instalacja o średniej mocy do około 300 megawatów, która dzięki temu nie jest obwarowana tak rygorystycznymi przepisami lokalizacyjnymi. Reaktor można wybudować szybciej, taniej, co pozwala rozmieścić wiele tego typu instalacji na terenie kraju. Produkowana przez nie energia miałaby być wykorzystywana głównie w gospodarstwach domowych, choć szef Orlenu podkreślił, że SMR-y mogą mieć wpływ także na obniżenie kosztów energii dla przemysłu.

Małe reaktory jądrowe wydają się być interesującą opcją dla takich krajów, jak Polska, które nie mają własnej elektrowni atomowej i niekoniecznie dysponują środkami oraz technologią umożliwiającymi jej szybkie zbudowanie. Te instalacje są tańsze zarówno w budowie, jak i w eksploatacji, co przekłada się na korzystniejszą cenę wyprodukowania jednej megawatogodziny oraz krótszą stopę zwrotu z inwestycji.

Synthos przewiduje, że pierwsze reaktory SMR mogą zacząć działać w naszym kraju w okolicach 2030-2031 roku, kilka lat później niż w krajach zachodniej Europy. Aby jednak było to możliwe konieczne są zmiany w prawie, które dziś stanowi, że elektrownię jądrową może wybudować wyłącznie państwo.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie