Polska Grupa Energetyczna, Tauron i Enea podpisały list intencyjny, który może rozpocząć nowy, bardzo ważny rozdział w historii polskiej energetyki. Spółki zamierzają współpracować przy realizacji projektów morskich farm wiatrowych, które docelowo mają stać się jednym z filarów produkcji prądu w naszym kraju i pomóc w osiągnięciu celu neutralności klimatycznej.
Współpraca tak ogromnych firm zwiastuje, że możemy się spodziewać realizacji imponujących projektów wiatrowych, i to już w najbliższych latach. Wstępnie założono, że budżet na tworzenie morskich farm wyniesie między 100 a 150 miliardów złotych.
Do 2025 roku konsorcjum spółek energetycznych planuje zainstalowanie farm wiatrowych o łącznej mocy około 1 GW. Do tego dojdą jeszcze elektrownie słoneczne o mocy około 300 MW. W planach jest także m.in. budowanie sztucznych wysp, które ułatwią rozwój farm wiatrowych na Bałtyku.
Celem konsorcjum jest oddanie do użytku instalacji, które zapewnią duże dostawy energii dla mieszkańców Polski już w latach 30. XXI wieku. Same spółki energetyczne również mają w tym ważny interes, ponieważ zmiana polityki energetycznej zakładająca stopniowe odchodzenie od węgla wymusza na nich szukanie nowych metod produkcji, a projekty OZE wydają się być tutaj naturalnym wyborem.