„20 stopni” to prowadzona od trzech lat kampania edukacyjna, która ma zachęcić Polaków do obniżenia temperatury w swoich mieszkaniach. Jest skierowana przede wszystkim do odbiorców ciepła systemowego, a więc do około 15 milionów osób mieszkających w naszym kraju. Tegoroczna kampania jest szczególnie istotna w obliczu możliwego kryzysu energetycznego oraz bardzo wysokich cen nośników ciepła.
Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie, która jest organizatorem kampanii edukacyjnej, przekonuje, że obniżenie temperatury w mieszkaniu do 20 stopni w ciągu dnia i do 18 stopni w nocy jest nie tylko zdrowe, ale też ma realne przełożenie na wysokość rachunków.
Wystarczy obniżyć temperaturę tylko o jeden stopień, aby odnotować o 5 do 8 procent niższe zużycie energii – a to oznacza konkretne oszczędności.
Tegoroczna kampania skupia się również na korzyściach dla całego systemu ciepłowniczego w Polsce. Gdyby wszyscy odbiorcy ciepła systemowego obniżyli temperatury w swoich mieszkaniach do komfortowych 21 stopni Celsjusza, to zużycie węgla kamiennego w Polsce zmniejszyłoby się o 450 tysięcy ton (w ciągu roku). Skorzystałoby również środowisko, ponieważ tak niewielkie wyrzeczenie pozwoliłoby ograniczyć emisję dwutlenku węgla aż o około 1 milion ton.