Smog to problem ogólnopolski, ale szczególnie dotyka on mieszkańców województw południowych. Małopolska, Śląsk i Dolny Śląsk zajmują czołowe pozycje w rankingu europejskich regionów z najgorszą jakością powietrza. Nic dziwnego, że lokalne samorządy, niezależnie od działań rządowych, podejmują różne kroki mające poprawić tę tragiczną sytuację. Przykładem są Gliwice.
Nie jest tak, że Gliwice nagle obudziły się i stwierdziły, że warto rozpocząć walkę ze smogiem. Miasto w ciągu ostatnich 20 lat przeznaczyło około 14 milionów złotych na programy m.in. dopłat do wymiany indywidualnych kotłów grzewczych oraz modernizację miejskiej sieci ciepłowniczej. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb.
Tym razem władze Gliwic ustaliły, że do końca 2021 roku chcą dofinansować wymianę kotłów grzewczych w około 5 tysiącach lokali komunalnych. Na ten cel miasto przeznaczy rekordowe 144 miliony złotych. Przestarzałe instalacje zostaną zastąpione ekologicznymi źródłami ciepła – przede wszystkim z kategorii OZE (pompy ciepła).
W ramach tego samego programu Gliwice będą dofinansowywać termomodernizację budynków komunalnych, co wpłynie na istotne ograniczenie zapotrzebowania energetycznego, a tym samym przyczyni się do zmniejszenia zjawiska smogu.
Właściciele domów jednorodzinnych i samodzielnych lokali nadal mogą również wnioskować o dopłaty do wymiany starych, nieekologicznych źródeł ciepła. Na ten cel również są zarezerwowane pieniądze. Jak podał gliwicki magistrat, tylko w 2018 roku z tej formy pomocy skorzystało około 500 gospodarstw domowych, wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni.
Ponadto mieszkańcy Gliwic, podobnie jak każdej innej miejscowości w Polsce, mogą się ubiegać o dofinansowanie lub preferencyjną pożyczkę do wymiany kotła, termomodernizacji budynku czy chociażby wykonania instalacji fotowoltaicznej, w ramach rządowego programu „Czyste powietrze”. Wszystkie szczegóły na ten temat można znaleźć na stronie internetowej właściwego Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.