Firma Kantar TNS przeprowadziła badanie, z którego wynika, że co trzecie polskie gospodarstwo domowe korzysta z ogrzewania węglowego. Choć koszty ciepła z kotłów węglowych stale rosną, nie zamierzamy rezygnować z tego rozwiązania. I to pomimo licznych programów, w ramach których można bezkosztowo lub ze wsparciem finansowym wymienić przestarzałe palenisko na bardziej ekologiczne.
2699 zł
To średni koszt zakupu węgla na potrzeby domowego systemu ciepłowniczego, jaki ponosili Polacy w sezonie grzewczym 2017/2018 (tego okresu dotyczyło badanie Kantar TNS). Jest to o 165 złotych więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Bardzo istotna jest informacja, że polskie gospodarstwa domowe korzystające z węgla na potrzeby produkcji energii cieplnej, wydają na to paliwo ponad 11% swoich dochodów.
Jest to o tyle ważne, że jeśli spojrzymy na wytyczne Unii Europejskiej, to taki udział kosztów ogrzewania w budżecie domowym świadczy o ubóstwie energetycznym. Z kolei z badania Kantar TNS wynika, że aż około pół miliona polskich gospodarstw wydaje na zakup węgla do celów grzewczych ponad 20% dochodów!
Warto również wspomnieć o tym, że 19% ankietowanych przyznało, iż pomimo wysokich wydatków na paliwo grzewcze, odczuwa dyskomfort termiczny w trakcie sezonu grzewczego – oznacza to, że nie mogą sobie pozwolić na utrzymanie optymalnej temperatury w mieszkaniu czy w domu. Z kolei 52% badanych deklaruje, że zakup węgla stanowi dla nich duże lub bardzo duże obciążenie finansowe.
Narzekamy, ale nie wyobrażamy sobie niczego innego
W badaniu zapytano również ankietowanych, czy ich zdaniem działania rządu mające zachęcić do przechodzenia na bardziej ekologiczne systemy grzewcze są słuszne. Większość stwierdziła, że jedynym efektem będzie dalszy wzrost cen węgla, z którego oni wcale nie chcą rezygnować, nadal upatrując w nim najtańsze paliwo grzewcze.
Ankietowani przyznali również, że być może przeszliby na inny system ogrzewania, ale tylko pod warunkiem, że nie będzie się to wiązać ze wzrostem kosztów eksploatacyjnych. Dla 43% badanych jest to jedyne kryterium – kwestie związane z ochroną środowiska nie mają dla nich żadnego znaczenia.