Choć energetyka węglowa jest na cenzurowanym, to nadal stanowi ona trzon produkcji energii w takich krajach, jak Polska. Stąd nieustannie trwają prace nad wdrożeniem technologii, które umożliwiłyby złagodzenie negatywnego oddziaływania spalania węgla na środowisko. Jedno z najbardziej obiecujących rozwiązań będzie testowane w Łęczyńskiej Energetyce należącej do LW Bogdanka z Grupy Enea.
System wychwytywania CO2 i jego mineralizacji z emisji powstających w instalacjach energetycznych opracowała norweska firma CAPTICO2. Technologia ta opiera się na tzw. kriogenicznym wychwycie, co pozwala zamykać CO2 do stabilnego związku chemicznego. W ten sposób powstaje substancja, którą można transportować oraz składować z minimalnym uszczerbkiem dla środowiska naturalnego.
Jeśli testy w Łęczyńskiej Energetyce dadzą satysfakcjonujące rezultaty, to współpraca z producentem może zostać rozszerzona także o kolejne instalacje w naszym kraju. Byłaby to bardzo dobra informacja dla polskiej energetyki, głównie w kontekście szaleńczo drożejących notowań emisji CO2 oraz gazu ziemnego, który obecnie jest postrzegany, jako naturalne paliwo zastępujące węgiel kamienny i brunatny w procesie produkcji energii elektrycznej.