Fotowoltaika to problem dla operatorów sieci

Mateusz Nowak
17.05.2022

Boom na fotowoltaikę w Polsce zdaje się wygasać. W głównej mierze jest to spowodowane zmianą przepisów – od 1 kwietnia każdy nowy prosument rozlicza się z zakładem energetycznym w oparciu o niekorzystny system net-billingu. Do tego czasu w Polsce przybyło jednak około miliona instalacji fotowoltaicznych. To, co miało być szansą dla rodzimej energetyki, jest kulą u nogi dla operatorów sieci.

Fotowoltaika wymusza kosztowne inwestycje

Operatorzy systemów dystrybucyjnych od lat narzekają, że przestarzałe sieci nie są w stanie efektywnie odbierać nadwyżek wyprodukowanej energii. Stąd przełożenie akcentu na tzw. autokonsumpcję – prosumenci mają zużywać prąd w gospodarstwie, dążąc do tego, aby nie musieli sprzedawać energii po niekorzystnej dla siebie cenie. To jednak wymaga zakupu magazynów energii, na co nie wszyscy mogą sobie pozwolić.

Obecnie łączna moc instalacji fotowoltaicznych w Polsce przekracza 7,3 GW. Tymczasem niższy poziom miał zostać osiągnięty dopiero w 2030 roku. Ogromne zainteresowanie fotowoltaiką zaskoczyło więc ustawodawcę, przy okazji stając się obciążeniem dla operatorów systemów dystrybucyjnych.

Operatorzy ponoszą coraz wyższe koszty w związku z rozwojem energetyki słonecznej. Średniorocznie jest to nawet 6 miliardów złotych, na co największy wpływ mają niezbędne inwestycję w modernizację sieci oraz zatrudnianie większej liczby pracowników.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie