Spadki ciśnienia na kotle gazowym a szczelna instalacja: co może być tego przyczyną?

Spadki ciśnienia na kotle zwykle oznaczają nieszczelność w instalacji – czasami wystarczy drobny przeciek, aby spowodować zauważalny ubytek wody i przechodzenie kotła w tryb serwisowy. Co jednak zrobić w momencie, gdy instalacja jest na 100% szczelna, usunęliśmy wszelkie prawdopodobne przyczyny, a ciśnienie i tak spada? Problemu należy zacząć szukać w samym kotle i jego armaturze hydraulicznej.

Zawór bezpieczeństwa

Pierwszym podejrzanym powinien być właśnie zawór bezpieczeństwa, który mógł ulec awarii po wielu latach bezczynności i nagłym otworzeniu się z powodu gwałtownego wzrostu ciśnienia. W takiej sytuacji zauważymy ślady przecieku pod czerwonym zaworkiem lub na gwincie. Można także odczepić wąż odprowadzający wodę do kanalizacji i sprawdzić, czy przypadkiem woda nie sączy się z wyjścia zaworu. Jeśli tak, to wiadomo już, co jest przyczyną spadku ciśnienia na kotle. Na szczęście wymiana zaworu bezpieczeństwa nie jest kosztowna i skomplikowana.

Pompa obiegowa

Teoretycznie markowa pompa obiegowa powinna pracować bezawaryjnie przez wiele lat, ale jeśli wykluczyliśmy uszkodzenie zaworu bezpieczeństwa, to warto przyjrzeć się bliżej właśnie temu elementowi kotła. Sprawdź, czy przypadkiem woda nie sączy się z odpowietrzenia na przedniej ściance pompy. Spróbuj dokręcić śrubę. Przyjrzyj się też wszelkim połączeniom pompy z rurami od układu C.O. i C.W.U.

Naczynie przeponowe

Tajemnicze spadki ciśnienia na kotle gazowym mogą być spowodowane uszkodzeniem naczynia przeponowego, a dokładnie znajdującej się w nim membrany. W takim przypadku jednak ciśnienie będzie też mocno wzrastać w trybie grzania. Jeśli zauważyłeś oba te objawy, to na 99% wina leży po stronie właśnie naczynia. Na początek sprawdź ciśnienie w membranie i spróbuj je uzupełnić. Jeśli się nie uda, to znaczy, że poduszka jest rozerwana i trzeba wymienić naczynie przeponowe.

Wymiennik

Tutaj zaczynają się schody. Awaria wymiennika w kotle gazowym oznacza bardzo duże koszty naprawy, co w przypadku starszej jednostki może nie mieć uzasadnienia ekonomicznego i skazać właściciela na konieczność zakupu nowego kotła. Na pocieszenie: przy awarii wymiennika woda będzie widoczna gołym okiem wewnątrz kotła (w misce ociekowej) oraz będzie wydobywać się z wymiennika podczas pracy. Łatwo to zatem zdiagnozować.