Jak ograniczyć uciążliwość korzystania z kotła zasilanego zrębkami drzewnymi?

Antoni Kwapisz
28.05.2019

Zrębki drzewne to bardzo ciekawy przykład biomasy mającej zastosowanie w szeroko pojętej energetyce. Nie jest to paliwo polecane właścicielom indywidualnych kotłowni, jednak dobrze sprawdza się w instalacjach przemysłowych i gminnych, w tym w elektrociepłowniach biomasowych. Kotły na zrębki drzewne uchodzą za bardzo uciążliwe w codziennej obsłudze, jednak istnieją metody, by tego uniknąć. Pod warunkiem, że zastosujemy je już na etapie projektowania instalacji i całej infrastruktury towarzyszącej.

Po pierwsze: odpowiednia droga transportu paliwa

Zrębki drzewne są paliwem o dość niskiej wartości opałowej, co oczywiście jest równoważone jego niską ceną. Decydując się na ten rodzaj instalacji biomasowej trzeba jednak liczyć się z koniecznością bardzo częstego dostarczania zrębki w pobliże instalacji – przechowywanie jej w gigantycznych silosach mogłoby nie być uzasadnione ekonomicznie.

Częste transporty zrębki prędzej czy później wywołają konflikty z okolicznymi mieszkańcami i przedsiębiorcami. Stąd sugerujemy, aby na etapie projektowania instalacji przewidzieć nieuciążliwą trasę dowozu paliwa. Plac wyładowczy powinien być odseparowany od zabudowań mieszkalnych.

Po drugie: odpowiedni kocioł

Choć biomasa jest już powszechnie stosowanym paliwem energetycznym, także w instalacjach przemysłowych, to nie da się ukryć, że akurat zrębki drzewne nie mają „dobrej prasy”. Często nie są w ogóle brane pod uwagę, głównie ze względu na znaczne wahania w zakresie jakości paliwa produkowanego na polskim rynku.

Fakt jest taki, że praktycznie nie da się zagwarantować ciągłości dostaw zrębki drzewnej o stałych parametrach – przede wszystkim wilgotności. Spalanie zbyt mokrej zrębki w nieprzystosowanym do tego kotle jest natomiast nieekonomiczne i nieekologiczne (instalacja produkuje wówczas ogromne ilości szkodliwych gazów).

Decydując się na instalację z kotłem na zrębki drzewne warto wziąć ten problem pod uwagę i od razu zainwestować w urządzenie, które jest przystosowane do spalania relatywnie mokrej zrębki – nawet o wilgotności względnej dochodzącej do 50%. Takiego paliwa na polskim rynku jest najwięcej, stąd wybór wspomnianego kotła jest jak najbardziej uzasadniony. To praktycznie gwarantuje wyeliminowanie największej uciążliwości związanej z eksploatacją kotła na zrębki, czyli niestabilnej pracy urządzenia zasilanego paliwem różnej jakości.

Po trzecie: zrozumienie specyfiki paliwa

Nie ma sensu ukrywać, że zrębki drzewne są dość kłopotliwym rodzajem paliwa. Z tego też powodu praktycznie nie stosuje się ich w instalacjach domowych. Podstawowym problemem jest to, że właściwie nigdy nie wiadomo, jakie paliwo dotrze do miejsca jego spalania. Wynika to z faktu, iż zrębki drzewne, jak każda biomasa sypka, przechodzą długi proces od momentu pozyskania do finalnego wykorzystania z instalacji. Mamy tutaj na myśli chociażby sezonowanie, transport i magazynowanie.

Wszystko to negatywnie odbija się na jakości tego rodzaju biomasy. Na porządku dziennym są takie problemy, jak zbrylanie zrębki w silosach, co w oczywisty sposób utrudnia chociażby precyzyjne dozowanie paliwa.

Te ewidentne wady zrębki drzewnej można jednak w znacznym stopniu ograniczyć, co wymaga zaprojektowania odpowiednich magazynów, zapewnienia ciągłości procesu spalania oraz zbudowania systemu dostaw paliwa z zaufanych źródeł. Pisząc wprost: cała instalacja musi być podporządkowana temu rodzajowi biomasy.

Zrębki drzewnej nie używa się „przy okazji” – należy ją traktować jako paliwo docelowe i wtedy, przy odpowiednim projekcie kotłowni oraz samego kotła na zrębki, śmiało można wykorzystać jej niewątpliwy potencjał energetyczny bez doświadczania typowych uciążliwości eksploatacyjnych.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie