Stopniowa rezygnacja z węgla kamiennego: nie wybór, ale konieczność

Marek Szydełko
18.12.2018

Spalanie węgla w instalacjach przemysłowych i domowych jest uznawane za jeden z głównych powodów tzw. efektu cieplarnianego. Zdaniem naukowców, którzy opracowali raport dla IPCC (międzynarodowej organizacji, która zajmuje się badaniami o klimacie), średnia temperatura na świecie może wzrosnąć aż o 1,5°C już w 2030 roku, a to grozi katastrofą klimatyczną. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego powinniśmy stopniowo rezygnować z węgla kamiennego.

Wzrost kosztów wydobycia

Polskie kopalnie, choć na przestrzeni ostatnich lat zostały znacznie zmodernizowane, nadal nie są szczególnie dochodowym biznesem. Wszystko przez to, że oferują drogi węgiel. Jest to efekt kosztownego procesu wydobycia tzw. „czarnego złota”. Paradoksalnie więc Polska, która jest znaczącym producentem węgla, sama też go sporo importuje.

Rosnące koszty wydobycia powinny skutkować gwałtownymi podwyżkami cen surowca na rynku, ale tak się nie dzieje, ponieważ kopalnie są wspierane finansowo z budżetu państwa (a więc z kieszeni podatników). To od lat budzi ogromne kontrowersje. Gdy dojdzie do kolejnego kryzysu finansowego (a dojdzie do niego na pewno), głosy przeciwników dotowania nierentownego biznesu górniczego będą jeszcze donioślejsze. Rządzący powinni więc już dziś zmierzać w kierunku większego uniezależnienia naszej gospodarki od węgla.

Choroby płucne

Nawet obrońcy węgla nie są w stanie zaprzeczyć argumentowi, że spalanie tego paliwa – głównie w domowych instalacjach – jest podstawową przyczyną drastycznego pogorszenia jakości powietrza w naszym kraju. W sezonie grzewczym smog spowija całe południe Polski, a wolne od niego są także miasta na północy.

Szacuje się, że w Europie z powodu smogu rocznie umiera ponad 400 tysięcy osób. W Polsce jest około 40 tysięcy takich przypadków. Zanieczyszczone powietrze powoduje choroby płucne, alergie, nowotwory. Rosnące koszty leczenia osób narażonych na wdychanie toksyn prędzej czy później zmuszą naszą gospodarkę do stopniowej rezygnacji z węgla.

Bardzo wysokie ceny energii

Polska energetyka jest oparta na węglu i nic tego w najbliższych latach nie zmieni. Problem w tym, że choć jesteśmy krajem zasobnym w to paliwo, nasze społeczeństwo wcale nie cieszy się niskimi cenami energii. Wprost przeciwnie: w relacji do zarobków należą one do najwyższych w Europie.

Jest to spowodowane nie tyle cenami surowca, co ogromnymi kwotami, jakie Polska musi płacić w związku z przekraczaniem limitów emisji CO2 do atmosfery. Podwyżki cen prądu są więc pewne i nie będą one symboliczne – zwłaszcza dla odbiorców biznesowych.

Czy nam się to podoba czy nie, jesteśmy zmuszeni do opracowania planu stopniowej rezygnacji ze spalania węgla kamiennego. Jest to w interesie mieszkańców naszego kraju, ale w dłuższej perspektywie także rodzimej gospodarki, która powinna stawiać na innowacyjne systemy energetyczne, oparte chociażby na OZE.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie